Przejdź do treści
OSP (325)
zdj tło samochody
1
IMG_20220217_112129
DSCN4195
DSCN4259
OSP (199)
OSP (154)
265347282_1053306208847657_2718707626348272674_n
5
247404757_312328863580498_8535160983250372090_n
133784992_4856656191071752_824305857312431760_n
received_718528595245001
previous arrow
next arrow

„Ostatnia Droga”

    W dniu 29 lutego 2020 roku, pożegnaliśmy naszego kolegę
    Ś.p. dh Stanisława Żabińskiego

    W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli: Przedstawiciele ZOG ZOSP RP w Osieku, Zarząd oraz Członkowie Ochotniczej Straży Pożarnej w Głębowicach, Członkowie MDP Głębowice, Poczty Sztandarowe: OSP w Osieku, OSP
    w Aleksandrowie Dużym. Druha żegnali także przyjaciele, koledzy, mieszkańcy Głębowic i okolicznych miejscowości. Strażacka ceremonia pożegnalna była hołdem ze ogrom pracy i poświęcenia
    zmarłego w działalność w OSP.

    Wygłaszając mowę pożegnalną Prezes Jerzy Obstarczyk podkreślił:

    Czcigodny księże proboszczu, pogrążona w smutku rodzino, przyjaciele, sąsiedzi, rodzino strażacka Ochotniczych Straży Pożarnych z pocztami sztandarowymi OSP Aleksandrów Duży, Osiek , Głębowice, z członkami Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, uczestnicy dzisiejszego pogrzebu.

    Z czcią pochylamy dziś głowy nad ciałem i trumną św. pamięci druha Stanisława by pożegnać go w jego ostatniej drodze.

    Nie łatwo dziś jest wypowiadać słowa pożegnania. Trudno żegnać kogoś szczególnie ważnego, tak cenionego i zasłużonego dla Ochotniczej Straży Pożarnej
    w Głębowicach, tym bardziej,
    że niespełna dwa miesiące temu, kiedy Zarząd proponował mu nadanie Godności Członka Honorowego OSP w Głębowicach – powiedział:
    „ ja jeszcze jestem za młody, ja jeszcze mam czas, mogę tyle zrobić- zaczekajmy jeszcze”.

    Nie dał Ci Stanisławie Bóg więcej czasu, na twoje plany. Szkoda,
    że tak szybko zabrał Cię do siebie gdzie u boku św. Floriana będziesz spełniał dalsze swoje strażackie plany.

    Dh Stanisławie, za swoją pracę zostałeś odznaczony przez Związek Ochotniczych Straży Pożarnych :

    w roku 1990 Odznaką Strażak Wzorowy
    w roku 1994 Brązowym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa
    w roku 2005 Srebrnym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa
    w roku 2011 Złotym Medalem za Zasługi dla Pożarnictwa

    Na wszystkie odznaczenia w pełni sobie zapracowałeś , pewnie były dla Ciebie ważne, jednak pamiętam nasze spotkania i rozmowy, które zawsze były dla mnie inspiracją oraz zachętą do działania.

    Stanisławie zawsze mówiłeś szczerze, że najważniejsze dla Ciebie jest uczucie sympatii, przyjaźni i szacunek koleżeński, który napotykałeś w straży.

    Nade wszystko ceniłeś sobie przyjaźń i uczciwość, którą obdarzałeś innych. Nie obrażałeś się, choć inni dziwnie się zachowywali, decydowali inaczej, starałeś się ich zrozumieć ale i też tłumaczyć ich postępowanie.

    Powtarzałeś mi często – „prezes , róbmy swoje”

    Szanowni zebrani, dziś przyszło nam żegnać, kogoś kto przez 38 lat osobiście,
    a w ostatnich kilku latach ze swoim synem Karolem był jednym z filarów życia Straży Pożarnej w Głębowicach.

    Jednak aby on mógł ratować , wspierać innych, jego żona, Wioletta – musiała, ale też chciała niejedno krotonie przejmować jego obowiązki , dbała o dom, gospodarstwo, wyręczała ich z obowiązków domowych , aby oni mogli służyć innym- przyjść do straży. Dziękujemy Ci Wioletto
    za Twoją wyrozumiałość i wspieranie strażackich i ludzkich spraw.

    Jesteśmy tutaj, aby pożegnać człowieka, przyjaciela, kolegę, aby pożegnać brata
    w służbie.

    To dziś w towarzystwie św. Floriana patrona strażaków, otoczony naszą modlitwą zdaje swój ostatni raport BOGU, ze swojego życia,
    ze swojej służby Bogu i ludziom, ze swojej służebnej pracy społecznej.

    Straż była jego wielką, odwzajemnioną pasją. Przez wiele lat był czynnym ratownikiem, członkiem Zarządu pełniącym funkcję: kronikarza, gospodarza był wzorowym sztandarowym. Cenił sobie zaszczyt noszenia sztandaru oraz reprezentowania OSP.

    Był zawsze i wszędzie, zawsze miał czas, zawsze chętnie pomagał innym. Ratował życie i mienie ludzi, brał udział w życiu kulturalnym sołectwa Głębowice, reprezentował nas wszędzie.

    Stanisławie, życzeniem Twoim było, aby Twój pogrzeb był z asystą strażacką- I oto jesteśmy wszyscy. Jako szatę na ostatnią drogę do Boga- wybrałeś mundur strażacki. To wielki gest ale i też honor dla Straży Pożarnych Rzeczypospolitej Polskiej. Chylę głowę i dziękuję za ten wymowny gest.

    Do końca pozostałeś wierny tradycji strażackiej –„ Bogu na Chwałę – Ludziom na Pożytek”

    Pogrążeni w smutku.

    Dziś żegnamy śp. Stanisława, nasze serca przenika ból i żal,
    bo odchodzi osoba kochana, szanowana, czyniąca dobro, osoba pełna życzliwości
    i otwartości. Stanisław, żył wśród nas- w Głębowicach.
    Był radosny, inspirował dowcipem , kochał śpiew.

    Od kilkudziesięciu lat swoją pasję muzyczną realizował śpiewając
    w CHÓRZE „WRZOS” w Głębowicach, Nie patrzył na miejsce, sytuację , śpiewał- bo jak często mi powtarzał – „ śpiewam bo to kocham”.

    Nie był obojętny na sprawy mieszkańców, miał swoje zdanie, wyrażał
    je wyraźnie, nie bał się przedstawiać jasno spraw jako Radny Gminy Wieprz, jako członek Rady Sołeckiej w Głębowicach, członek Zarządu OSP.

    Był dobrym gospodarzem- rolnikiem, od lat prowadził własne gospodarstwo rolne, siał
    i zbierał ziarno na chleb, dzielił się chlebem, niejednokrotnie jako „ Gospodarz Dożynek Wiejskich”.

    Żegnamy Cię druhu Stanisławie i dziękujemy za ofiarowaną część Twojego życia, którą oddałeś straży.

    Pozostaniesz nie tylko na kartach historii Ochotniczej Straży Pożarnej
    w Głębowicach , ale przede wszystkim w naszych sercach. T
    acy ludzie jak Ty nie odchodzą na zawsze. Pozostaniesz w naszej pamięci: pogodny, spokojny, rozdający wokół siebie radość i pogodę ducha, życzliwy dla wszystkich.


    W mojej pamięci i wielu mieszkańców Głębowic zapisałeś się na zawsze, jak kroczysz z powagą i godnością w poczcie sztandarowym , ale i też tryskasz zawsze pełnią humoru.

    Przeżyłeś swoje lata w sposób najlepszy jak było to możliwe.

    Dzielnie kroczyłeś przez życie.

    A to jak żyłeś i jak byłeś ceniony obrazują dziś tak licznie zgromadzeni
    w Twojej ostatniej drodze: rodzina, przyjaciele, tak liczna brać strażacka, sąsiedzi, koledzy, przedstawiciele organizacji społecznych, szkoły podstawowej i wielu innych instytucji, firm. Tak liczni mieszkańcy Głębowic oraz okolicznych miejscowości.

    Jesteśmy Ci wdzięczni, że byłeś z nami przez tyle lat, służyłeś innym pomocą i radą.

    Wierzę mocno, że stajesz przed Bogiem z rękami pełnymi dobrych uczynków,
    a w bramie Św. Piotra- czeka na Ciebie św. Floriana
    z zaproszeniem na pełnienie „Wiecznej Warty” u jego boku w niebie.

    Druhu Stanisławie – Staszku – Będzie Ciebie, bardzo brakowało.

    Spoczywaj w pokoju”

     

     

    Skip to content